Aktualności
Panel „O polskim czytaniu i nieczytaniu” na Targach Książki w Warszawie [relacja i zdjęcia]
26 maja o 15:00 odbył się zorganizowany przez Instytut Książki panel dyskusyjny pt. „O polskim czytaniu i nieczytaniu – w poszukiwaniu nieoczywistych odpowiedzi na fundamentalne pytania”. Głównym celem, który chcieliśmy osiągnąć było zastanowienie się czy osławione dane na temat niskiego czytelnictwa rzeczywiście muszą oznaczać, że Polacy są leniwi, niewykształceni i dumni ze swojej ignorancji. A może nie czytamy z nieco innych powodów?
Każdego roku w kwietniu Biblioteka Narodowa publikuje raport dotyczący poziomu czytelnictwa. Wniosek jest zawsze ten sam – polskie społeczeństwo nie czyta. Opinia publiczna komentuje wtedy wyniki badania wyświechtanymi sloganami w stylu: „szkoła zabija czytelnictwo”, „młodzi wolą Netflixa”, „państwo nic nie robi” czy „Polacy są gorsi”. Jako organizatorzy panelu dotyczącego czytelnictwa postanowiliśmy spojrzeć na sprawę nieco głębiej.
Do rozmowy o tym, jakie są prawdziwe społeczne, ekonomiczne i rynkowe przyczyny takiego stanu rzeczy zaprosiliśmy grono ekspertów. Znaleźli się w nim: socjolog i antropolog kultury i kierownik Pracowni badań Czytelnictwa Biblioteki Narodowej dr hab. Roman Chymkowski, dziennikarz Maciej Wośko, pisarz, wydawca, publicysta i redaktor Tomasz Kołodziejczak oraz zastępca dyrektora Instytutu Książki ds. Administracyjno-finansowych Robert Kaźmierczak. Spotkanie poprowadził Dariusz Kawa – Kierownik Działu Krajowego w Instytucie Książki.
Panel rozpoczął się od pytania do Romana Chymkowskiego, który miał rozwiać wątpliwości na temat metodologii badań Biblioteki Narodowej. Wyjaśnił on, że w badaniu nie mierzy się czytania w ogóle, ale jedynie czytanie książek, zarówno w formie papierowej, jak i elektronicznej. Stwierdził on także, że zmniejszające się czytelnictwo w Polsce ma związek ze światowym trendem. Podobne badania w innych krajach różnią się metodologią, ale jedno jest pewne – nigdzie na świecie poziom czytelnictwa nie rośnie. W późniejszej części panelu jego myśl rozwinął Tomasz Kołodziejczak, który opowiadał o tym, że potrzeba fabuły jest w dzisiejszych czasach zaspokajana także przez szereg innych mediów. Literatura nie konkuruje, jak kiedyś, sama ze sobą, ale z filmami, grami, streamingami i szeregiem innych mediów – udowadniał.
Według raportu Biblioteki Narodowej poziom czytelnictwa jest większy w dużych ośrodkach miejskich niż w Polsce lokalnej. Wątpliwości co do tego wyraził Robert Kaźmierczak, który podkreślił rolę deklaratywności w wynikach badania. Według niego bardzo prawdopodobne jest, że wspomniana różnica koresponduje z różnicą w aspiracjach pomiędzy mieszkańcami mniejszych i większych ośrodków. Wyjaśniając: niewykluczone, że mieszkańcy wsi częściej zaniżają liczbę przeczytanych książek, zaś mieszkańcy dużych miast – zawyżają. Każde z tych zachowań bierze się z prób spełniania oczekiwań społecznych, ale w różnych środowiskach te oczekiwania są inne.
– Skoro politycy twierdzą, że wybory wygrywa się w przykładowych Końskich, a nie w Wilanowie, to walkę o czytelnictwo również powinniśmy toczyć na terenach wiejskich – twierdził Kaźmierczak.
Nie pozostał gołosłowny udowadniając, że jednym z kluczowych elementów dla rozwoju czytelnictwa w Polsce jest infrastruktura. Kaźmierczak podzielił się ze słuchaczami konkretnymi przykładami tego, jak rozbudowa lokalnych bibliotek niesie za sobą napływ nowych czytelników, którzy się do nich zapisują.
Żaden z rozmówców nie zgodził się jednak ze stwierdzeniem, jakoby Polacy nie czytali dlatego, że ich na to nie stać albo są zbyt zapracowani. Paneliści byli raczej skłonni twierdzić, że nie istnieją badania, które by na to wskazywały. Wręcz odwrotnie – statystyki wskazują na to, że nawet najbardziej zapracowane osoby znajdują czas, żeby sięgnąć po książkę, o ile mają taki nawyk. Najistotniejsze w dbaniu o poziom czytelnictwa byłoby zatem nic innego, jak kształtowanie w społeczeństwie dobrych przyzwyczajeń.
– Kluczową kwestią jest budowanie w społeczeństwie zwyczaju czytania – mówił Maciej Wośko. – Zastanawiajmy się raczej nad tym, co powinniśmy robić, żeby ludzie czytali, a nie nad tym, dlaczego nie czytają – apelował.
***
Dzisiejsze spotkanie było pierwszym z dwóch wydarzeń organizowanych na Targach Książki w Warszawie przez Instytut Książki, będący honorowym patronem imprezy. 27 maja o godzinie 13:00 na scenie głównej odbędzie się jeszcze dyskusja „Ukraińska książka w Polsce – potrzeby, współpraca, perspektywy”. Wezmą w niej udział Dyrektorka Ukraińskiego Instytutu Książki Oleksandra Koval, Dyrektorka i współzałożycielka wydawnictwa ASSA Svitlana Feldman, Dyrektorka Biblioteki Raczyńskich Anna Gruszecka oraz Dyrektor Instytutu Książki Dariusz Jaworski. Panel poprowadzi pracująca z Instytucie Książki Gabriela Dul. Zapraszamy do posłuchania go na terenie targów albo obejrzenia relacji na żywo, która będzie transmitowana na Facebooku Instytutu Książki!
***
Poniżej zdjęcia z dzisiejszego panelu wykonane przez Daniela Bednarza: